Nadchodzący miesiąc będzie trochę "napięty" - dużo powinno się wydarzyć. W szkole egzaminy ustne. A w życiu codziennym egzamin z teorii na prawo jazdy (drugą część nie jest łatwo zdać).
Potem (nie wiem czy w marcu zdążę) praktyczny egzamin z prawka - tej wydaje mi się jeszcze trudniejszy do zdania.
W maju urlop! Do Polski!
W czerwcu o ile zaliczę egzaminy ustne w marcu z angielskiego mam egzaminy pisemne z angielskiego - tego też się obawiam, robię zbyt dużo błędów.
Chciałbym by był już lipiec.
Wiem że to nie są moje ostatnie egzaminy. Ciągle będę jakieś miał. Może to i dobrze przynajmniej i mam wolny czas zapełniony i czegoś się uczę, papierek dostanę i może znajdę dzięki temu lepszą pracę.
poniedziałek, 25 lutego 2008
Nadchodzące wydarzenia....
Autor: Jacek Listek o 08:55
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Powodzenia na egzaminach!
trzymam kciuki :)
Prześlij komentarz