sobota, 1 grudnia 2007

Myśli z kolejnego weekendu

    Początek grudnia a w sklepach już pomału zaczynają się robić „cyrki”. Ludzie przewalający wszystkie towary na półkach, blokujący przejścia dla innych. Wybierających kartki świąteczne, prezenty. Dobrze że tydzień temu udało mi się zrobić zakupy (ubrania). Nie lubię chodzić po sklepach, nie sprawia mi to przyjemności. Wolę szybkie zakupy z listą zakupów w ręku. Od czasu do czasu owszem pochodzę i popatrzę z ciekawości co jest nowego, fajnego.

    Albo na ten albo na następny weekend kupię aparat cyfrowy. Byłem już w sklepie z akcesoriami fotograficznymi. Zobaczyć ceny wybranych modeli, potem studiując informacje w internecie i opinie na temat modelu który mnie w szczególności zaciekawił. Jak tylko zakupię ... to pewnie masa zdjęć się pojawi na moim blogu. Ostatnio coś zaniedbałem swoją stronkę. Póki co w nowej pracy jest w porządku. Chociaż nie wydaje mi się żebym tam został na dłuższy czas (myśląc w latach). Angielski nadal szkolę. Póki co to trzeba „przeżyć” do wiosny a potem ... może czas na następne wysyłanie CV. W końcu człowiek ciągle szuka czegoś lepszego.

    Od pewnego czasu chodzi mi po głowie zrobienie sobie „prawka”. Jest duże prawdopodobieństwo że zrobię je tutaj na miejscu od nowego roku który jest już za miesiąc.





Brak komentarzy: