Oto jest moja roślinka o której wcześniej pisałem na blogu. To zdjęcie nie jest najlepszej jakości ale cóż.. zawsze coś. To jest "kąpiel" - spryskanie spryskiwaczem liści w bardzo ciepły weekend.
Oto jest moja roślinka o której wcześniej pisałem na blogu. To zdjęcie nie jest najlepszej jakości ale cóż.. zawsze coś. To jest "kąpiel" - spryskanie spryskiwaczem liści w bardzo ciepły weekend.
Autor: Jacek Listek o 13:45 0 komentarze
Nie tak dawno pisałem o tym jak posadziłem szczypiorek. Więc z zostawionych 5 cm zakończeń młodej cebuli ... wyrosły mi 30 cm kłosy szczypioru. Niedługo plony trzeba zebrać. Nie przypominam sobie żeby nawet na działce u moich rodziców tak szybko cebula rosła. Szkoda że nie mogę wam pokazać zdjęć mojej małej plantacji. Może zrobię komórką mojej siostry .. tylko że strasznej jakości będą. Niedługo szczypiorko-branie.
Autor: Jacek Listek o 13:42 0 komentarze
Nie wiem jak inni ludzie ale ja lubię spacerować. Las, jeziora wszędzie tam gdzie jest mało ludzi, mały tłok. Nie ma pogoni, nikt się nie spieszy. Jak na razie mam 2 ulubione miejsca do spacerów.
Autor: Jacek Listek o 13:41 0 komentarze
Zasadziłem młode cebulki. Moje poszukiwania szczypioru w sklepach nie miały rezultatu więc zamierzam sam sobie wyhodować własny szczypior. Fakt, że mało zasadziłem ale nie mam tak dużo miejsca na razie. Zobaczę jak będzie z tą hodowlą. Jak będzie potrzeba to zasadzi się więcej. Graty się uprzątnie pogada z pozostałymi domownikami i plantację się powiększy. Póki co czekam na pierwsze żniwa.
Pudełko plastikowe po pączkach (donuts) posłużyło jako doniczka . Mam obawy, że jest trochę za płytkie ... no cóż... zobaczymy jak szczypiorek urośnie czy nie będzie się wywracał. Cebulki młode nabyte z tesco. Umyte z korzeniami. Ziemia z homebase - torfowa wysokiej jakości jeżeli wierzyć temu co piszą na opakowaniu . Miejsce nasłonecznione. Więc warunki spełnione. Teraz tylko czekać. Potem się dokupi śmietanę i ser biały z City Center Markets i... nic tylko jeść.
Autor: Jacek Listek o 13:39 0 komentarze
Czas na sprzątanie, pranie, gotowanie “prawdziwych” obiadów, doprowadzenie do ładu swojego pokoju który przez cały tydzień zamienia się w “śmietnik”. Do tego dochodzą zakupy na cały tydzień. Samo sprzątanie doprowadza mnie czasami do szału ale jak się posprząta to aż miło. Wszystko poukładane, wszystko na swoim miejscu. A po sprzątaniu relaks. “Byczenie się”. Wtedy dopiero się zaczyna prawdziwy weekend. Spacer, “wieczór kinowy” - ogladanie filmów z laptopa , jakaś impreza u znajomego, książka, podróżowanie po okolicach – zwiedzanie.
Autor: Jacek Listek o 13:37 0 komentarze
Kupiłem sobie urządzenie wielofunkcyjne. Skaner, drukarka i kopiarka w jednym. HP Photosmart C4180 All-in-One. Drukowałem, skanowałem, kopiowałem. Jednym słowem cudo z tego urządzenia. To są pierwsze dni zobaczymy jak będzie się sprawować po dłuższym okresie czasu.
Tutaj link do tego All-in-one urządzenia:
http://h10010.www1.hp.com/wwpc/pl/pl/ho/WF05a/1090051-1090163-7361579-7361579-12430750-12430752.html
Tutaj lepsze zdjęcie: :
http://www.shopit.ro/images/products/full/9307/c4180aio.jpg
Autor: Jacek Listek o 13:35 0 komentarze